• 1-panorama1m.jpg
  • 1panorama.JPG
  • 2-panorama2m.jpg
  • foto-01.jpg
  • foto-02.jpg
  • foto-03.jpg
  • foto-04.jpg
  • foto-05.jpg
  • foto-06.jpg
  • foto-07.jpg
  • foto-08.jpg
  • foto-09.jpg
  • foto-10.jpg
  • foto-11.jpg
  • foto-12.jpg
  • panorama3.JPG

JACHT KLUB POLITECHNIKI WARSZAWSKIEJ

PORT WOLICA NAD RZEKĄ RZĄDZĄ

 
 

NIBY WĘGORZ

Michał z adel@jdy

Skład: Duża makrela wędzona, żelatyna , glony do zawijania sushi, pietruszka do przybrania talerza. Pędzel i dość sztywna folia polietylenowa wym. A4.

Ta bardzo ciekawa potrawa narodziła się w wyniku zainspirowania mej kulinarnej wyobrażni przez suhi, które bardzo mi smakowało. Jednak rozmyślając nad tą wspaniałą potrawą doszedłem do wniosku iż nie jest ona własciwa dla naszego klimatu i położenia geograficznego. W Warszawie trudno o naprawdę świeżą rybę nadającą się do sushi, dlatego w myślach szukałem jakiegoś możliwego do zaakceptowania rozwiązania i tak narodził się pomysł - NIBY WĘGORZA.       




Dorodną wędzoną (podkreślam musi być świeża) makrelę należy przebrać dokładnie z ości. Oczyszone z ości i skóry mięso ułozyć w miseczce. Przygotować i przyprawić 0.5 l tęgiej wieprzowej żelatyny. połowę pozostawić w ogrzewaniu a połowę ostudzić do temperatury mniej niż 30 stopni i zalać nią rybę w miseczce.
W czasie rozpuszczania żelatyny przygotować stanowisko:
Płaską czworokątną tackę na której będziemy zawijać. Kawałek sztywnej polietylenowej foli o wymarach A4 i Pędzel.


Układamy na tacy folię, na niej kładziemy sztywny jak tektura arkusz glonu, smarujemy glon gorącą zelatyną przy pomocy pędzla, następnie na brzegu glonu kładzemy wałeczek uformowany z ryby i unosząc brzeg folii zawijamy rybę w glon, ostatnim zgrabnym ruchem zrzucając zawiniętą w glon tybę na stojący tuż za tacką talerz. Umoczonym w galarecie pendzlem dobrze jest wygładzić skórkę naszego niby węgorza. Czynność tę powtarzamy do wyczerpania zapasu ryby. Uzyskujemy w ten sposób zgrabne wałeczki. Można je podawać jak na pierwszej fotografii gdzie wykorzystałem nawet ogonki makreli lub po ostudzeniu i zakrzepnięciu żelatyny pociąć na 4-5 cm kawałki, które do złudzenia będą przypominały węgorza. Jeśli ułożymy te kawałki na talerzu pośród przybrania z kopru i pietruszki danie będzie wyglądało okazale. Jedyny problem jak taktownie powstrzymać bieśadników przed obdzieraniem skórki, która jest delikatna i niezwykle wzbogaca smak potrawy.       



Teraz wystarczy pociąć na 4-5 cm kawałeczki i przybrać.
Smacznego !!!

 

PŁYWAJ Z GŁOWĄ !!!

Nie upijaj się na wodzie to niebezpieczne.

Migawki

Zanurzenie statków: rzeka Wisła

Read more: Zarządzenie UŻŚ-Zanurzenie Wisła

Pliki cookies